Ten sos wspaniale podkresla smak miesa. Dobrze komponuje sie z grilowanymi lub pieczonymi owocami. Bardzo dobrze pasuje tez do smazonej watrobki drobiowej.
Przepis na watrobke opublikuje w najblizszym czasie.
Składniki:
ok. 30 dag malin (moga byc mrozone)
kilka lyzeczek brazowego cukru
2 lyzki octu balsamicznego
troche wody
lyzeczka masla
Sposob wykonania:
Maliny wlozyc do rondelka, dodac "chlupek" wody oraz ocet balsamiczny, i gotowac, az maliny sie rozpadna, a ocet odparuje. Wtedy dodac cukier i maslo i gotowac jeszcze troche, az cukier sie rozpusci i zacznie sie lekko karmelizowac. Jesli sos jest za gesty, dodac jeszcze troche wody.
Sos mozna przetrzec przez sito, lub nie - w zaleznosci od tego, czy przeszkadzaja nam pestki, czy nie.
Smacznego :)
Nie jestem wielka fanka slodkich dodatkow do mies, ale tego twojego sosu chetnie bym sprobowala, chocby dlatego, ze polaczenie owocow i balsamico zawsze mi pasowalo.
OdpowiedzUsuńjak juz chcesz sprobowac, to polecam ten sos wlasnie.
OdpowiedzUsuńjest slodki i wytrawny zarazem i, co dziwne, dzieci tez go lubia ;)
genialny! Dodaję do zakładek :)
OdpowiedzUsuńtu-tusia, ciesze sie :)
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością na wątróbkę bo zapowiada się obiecująco:) pięknie tu u Ciebie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)))
UsuńDziekuje Piegusku :*
OdpowiedzUsuńWatrobka juz na blogu :)
Sos wyszedł świetnie ;) Dzięki za przepis :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, zawsze mi "serce rośnie", kiedy ktoś skorzysta z przepisu i mu posmakuje :)
Usuń