Stir fry, to dla mnie sposób na błyskawiczne przygotowanie obiadu. To fast food, który nie ma nic wspólnego z tym, co zazwyczaj kryje się pod tym określeniem. I chociaż stir fry jest w zasadzie "szybkim jedzeniem", to jest pozbawione tego negatywnego wydźwięku.
Jest po prostu szybkim, ale zdrowym, domowym jedzeniem.
Przygotowanie stir fry jest bardzo proste. Wszystko, czego potrzebujemy, to głęboka patelnia (najlepiej wok), duży palnik gazowy, odrobina oleju i przypraw, dowolne warzywa, oraz jakieś mieso. Do tego trochę makaronu, czy ryżu - i już.
Stir fry, to metoda używana w kuchni azjatyckiej, która jest genialna w swojej prostocie. Wszystkie składniki najpierw kroimy w cienkie paseczki, a następnie smażymy, w określonej kolejności, na dużym ogniu, energicznie mieszając. Ot i cała tajemnica :)
W moim domu nie ma tygodnia bez dania w azjatyckim stylu. Głównie dlatego, że nie zajmuje to dużo czasu, a efekt jest taki, jakby gotujący spędził w kuchni długie godziny.
Zwykle działam pod wpływem impulsu. Nie zastanawiam się długo, co tym razem trafi na patelnię. Otwieram lodówkę, patrzę, co mam, wyjmuję i... zaczynam siekać. A że bardzo lubię siekanie warzyw, nie zabiera mi to duzo czasu. No i robiłam to juz tyle razy, że mogę siekać z zamkniętymi oczyma (no, prawie ;)).
Tym razem warzywa i schab. Wybór mięsa i warzyw podyktowany tym, co akurat miałam w lodówce. Jednak, jak już pisałam, możecie wybrać swoje ulubione. Panuje tutaj absolutna dowolność.
Składniki:
ok. pół kilograma schabu bez kości
1 łyżka skrobi ziemniaczanej
1 czerwona papryka
1 papryczka chilli
ok. 1/4 średniego selera
1 duża marchewka
1 niewielki por
1 cebula
świeży imbir (kawałek wielkości kciuka)
2 ząbki czosnku
2 - 3 dymki
kilka gałązek kolendry
sok z cytryny lub limonki
sos sojowy, sos rybny, olej sezamowy, 1 łyzka miodu
ok. 1 łyzeczki przyprawy pięć smaków (ja robię ja sama, a składniki to: pieprz syczuański, goździki, anyż, cynamon, koper włoski)
opcjonalnie: prażony na suchej patelni sezam, do posypania
Do podania: osobno ugotowany ryż basmati
Sposób przygotowania:
Schab oczyścic z błonek i tłuszczu, pokroić w plastry, a nastepnie w słupki. Wymieszać z mąką ziemniaczaną.
Warzywa obrać, umyć i pokroić w zapałki. Czosnek i chilli (jeśli jest bardzo ostra, to usunąć nasiona)drobno posiekać, cebulę pokroić w piórka. Imbir obrać i również pokroić w zapałki. Dymkę posiekać w cienkie, ukośne plasterki.
W woku rozgrzać olej rzepakowy, wrzucić czosnek, chilli, imbir. Po kilku sekundach dodać mięso i i przyprawę 5 smaków. Smażyć ok. 1-2 min, cały czas mieszając. Po tym czasie wyjąć (łyżką cedzakową) mięso i odstawić w ciepłe miejsce, pod przykryciem. Na ten sam olej wrzucić warzywa i smażyć krótko, cały czas mieszając. Powinny pozostać chrupkie.
Do warzyw dorzucić mięso, dodać miód, łyżeczkę oleju sezamowego, sos sojowy i rybny, dymkę, trochę soku z cytryny lub limonki i odrobinę wrzącej wody. Wymieszać i zdjąć z ognia.
Podawać z ryżem lub makaronem, posypane świeżą kolendrą i (opcjonalnie) sezamem.
Smacznego :)
po cieżkich daniach z bozego narodzenia i sylwestra mam ochote na takie cudo!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
szana :)
oj tak, ja tez juz mam dosyć ;)
Usuńrównież pozdrawiam :)
uwielbiam takie dania :) musi być pycha ;)
OdpowiedzUsuńja teżbardzo lubię - proste i pyszne :)
UsuńJa tez bardzo czesto robie azjatyckie. Fajny sposob na schabowe, robie nawet podobnie
OdpowiedzUsuńbo to najprostsze jedzenie :)
Usuńcześć :) tylko jedno: spróbuj olej sezamowy dodać na samym końcu, jeszcze raz wymieszać i podać, zamiast na nim smażyć. Nie powinno się go rozgrzewać do bardzo wysokich temperatur - słyszałam, że wówczas się wydzielają jakieś niezdrowe cosie.
OdpowiedzUsuńracja :)
UsuńMało kto wie, że w kuchni azjatyckiej olej rzepakowy jest najczęściej używanym olejem, a nie jak się powszechnie sądzi arachidowy, ryżowy czy sezamowy. Azjaci wiedzą co dobre, może dlatego tak mało jest u nich zawałów serca bo i olej rzepakowy i ryby, których w ich diecie pełno mają sporo omega-3, które są dobre dla serce :)
OdpowiedzUsuńNo ale może teraz wiecej osób sie o tym dowie :) Dla mnie olej rzepakowy nie ma sobie równych.
UsuńPozdrawiam :)