Strony bloga:

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Pieczone filety z dorsza w wyjatkowo chrupiacej panierce



Weszłam tu dzisiaj, niczego się nie spodziewając, a tu niespodzianka! 
Liczba odsłon na blogu właśnie przekroczyła milion! 
Bardzo, bardzo mnie to cieszy, bo przecież w tym całym blogowaniu chodzi o to, żeby zawsze coś się działo, żeby blog żył, cieszył i pomagał jak największej liczbie osób :))))))))) 
Prowadzę go przecież dla was, moich "odwiedzaczy", żebyście zawsze mieli co czytać, żeby czytało wam sie przyjemnie, żeby wam ułatwić i uprzyjemnić "kuchenne życie", a może i zarazić swoją pasją. Lubię wam podpowiadać i radzić, i bardzo sie staram, żebyście się tu nie nudzili i zawsze znajdowali coś dla siebie :)
Dlatego naprawdę mi miło, że tak licznie odwiedzacie mój blog, chwalicie przepisy, komentujecie, dajecie mi napęd do dalszej pracy - chciałabym wam za to bardzo serdecznie podziekować! 



Przepis na dzisiaj mało "jubileuszowy", bo przez kilka dni, z powodu choroby taty, nie zaglądałam na blog. Ale nawet jeśli to nie tort, to zapewniam was, że przepis naprawdę zacny - tak pysznej rybki dawno nie jedliśmy. 
Nie boje się powiedzieć, że jest to 

n a j l e p s z a * p a n i e r o w a n a * r y b a :)))

Sama panierka (i sposób panierowania) doskonale pasuje też do mięsa. Można w ten sposób zrobić kurczakowe stripsy - gwarantuję, że bardziej chrupkich i pysznych nie jedliście :)

Robiłam też w tej panierce krokiety i wszyscy którzy próbowali byli zachwyceni chrupkością. 
Naprawdę uwielbiam jedzenie, które tak chrupie. Jak spróbujecie, to zapewniam was, że już nie wrócicie do tradycyjnej panierki jajko/tarta bułka.
Od tej pory żadnych rozmokłych, nasiąkniętych tłuszczem filetów, kotletów, krokietów.

Jak zrobić mega chrupiącą panierkę?

Składniki:
6 dużych filetów z dowolnej ryby – u mnie kawałki polędwicy z dorsza o wielkości mniej więcej 12x8 cm
ok. 1 szklanki ciasta do panierowania*
ok. 1 szklanki bułki tartej – najlepiej domowej, z różnego rodzaju pieczywa
4 łyżki drobno posiekanych orzechów włoskich (w zasadzie mogą być dowolne)
oliwa z oliwek lub olej
1 duży ząbek czosnku
sól, pieprz

*woda wymieszana z mąką pszenną, szczyptą soli i pieprzu, do konsystencji ciasta naleśnikowego

Filety oprószyć solą i pieprzem i odłożyć na czas przygotowania pozostałych składników.
Bułkę tartą wymieszać na płaskim talerzu z posiekanymi orzechami, przeciśniętym przez praskę czosnkiem i 3-4 łyżkami oliwy (opcjonalnie można dodać drobno posiekane, ulubione zioła).
Przygotować blachę: wyłożyć ją matą lub papierem do pieczenia i posmarować oliwą.
Przygotować ciasto do panierowania.
Kawałki ryby smarować kolejno ciastem (najlepiej przy pomocy sylikonowego pędzelka), a następnie obtaczać w przygotowanej panierce. Warstwa ciasta, którym pokrywamy rybę powinna być cieniutka, ponieważ stanowi jedynie „klej” dla panierki.
Panierując w bułce tartej, najlepiej pomagać sobie dwoma widelcami. Im mniej dotykamy panierki i im mniej ją dociskamy, tym kawałki ryby będą bardziej chrupiące.
Ułożyć filety na przygotowanej blasze i skropić oliwą. Nie powinny się dotykać. Piec w temperaturze ok. 200oC przez ok. 25 min (czas zależy jednak od grubości filetów – moje były grube), ostatnie 5 min dopiekać pod grillem, żeby panierka się zrumieniła.


Smacznego :)

11 komentarzy:

  1. Uświadomiłam sobie jak dawno nie jadłam rybki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda fantastycznie. Do tego pyszne surówki i obiad gotowy.
    Pozdrawiam

    Zapraszam http://slodkieokruszki.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. a można w takiej panierce smażyć na patelni?? niestety mam niesprawny piekarnik...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj można, można, nawet bardzo można :))) Panierka będzie jeszcze bardziej chrupiąca, zwłaszcza jeśli do smazenia użyjesz większej ilosci oleju.
      Jednak uprzedzam, że rybka będzie bardziej kaloryczna ;)

      Usuń
  4. wyprobowalam - przepyszny obiad.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Może nie wygląda, ale ta panierka jest naprawdę genialna :) Dziękuje za komentarz. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Zamiast ciasta naleśnikowego proponuję obtoczyć rybkę w rozbełtanym jajku 😉

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Chętnie odwiedzę też twój blog/stronę