Strony bloga:

piątek, 22 lipca 2016

Błyskawiczny, dietetyczny sorbet bananowy z nektarynką, chia i bazylią


Znowu zrobiło się gorąco, więc siłą rzeczy zaczynam kombinować z dietą, żeby ją przystosować do upałów.
Ten sorbet, to takie zdrowe, pyszne lody, z mniejszą ilością kalorii i bez niepotrzebnych dodatków.

W upalne dni zastępują  mi śniadanie (wtedy dodaję jeszcze trochę granoli lub orzechów), lub słodką"przegryzkę". To naprawdę świetny sposób na ochłodzenie się od środka, ale i "zaspokajacz" zachcianek na słodkiego "cosia".

Dla mnie liczą się tez aspekty zdrowotne, a banany, to prawdziwe skarby. Nikomu nie trzeba przypominać, jak ważne są w diecie, zwłaszcza dla osób uprawiających sport i wszystkich wypacających litry potu podczas wysiłku fizycznego. Wraz z potem tracimy elektrolity, więc sprawa jest oczywista: trzeba zadbać o ich uzupełnienie.

Pomijając wszystko, ten sorbet jest po prostu przepyszny. Naprawdę go uwielbiam!

Jeśli zadbacie o to, żeby zawsze mieć w zamrażarce banany, możecie zrobić sobie ten deser o dowolnej porze, dosłownie w parę minut. Nie trzeba godzinami czekać na zamrożenie. Parę minut i już możesz jeść:)

Przydatna rada: banany kupuj mocno dojrzałe, ciemnożółte, z brązowymi plamkami. Zamrażaj bez skórki, pokrojone w kostkę, albo w 0.5 cm plasterki (żeby ułatwić pracę blenderowi). Ja kupuję większą ilość dojrzałych bananów, najczęściej w promocji, i od raz po przyjściu do domu obieram, kroję i dzielę na porcje - po 2 sztuki do woreczka. Zamrażam rozłożone w jednej warstwie - to ułatwia rozkruszenie zawartości - i zawsze mam pod ręką w razie nagłej potrzeby ;)


Jak zrobić błyskawiczny sorbet/lody?

Składniki na 1 porcję:

2 dojrzałe, zamrożone banany (jak je przygotować, czytaj we wstępie)
1 czubata łyżka chia (lub/i 1 łyżka kakao)
ok. 1/4 szkl mleka roślinnego (można dla odmiany wypróbowywać różne mleka, a nawet (zimny) napar kawy)
1 bardzo dojrzała nektarynka ze skórką (może być brzoskwinia, kiwi, ananas lub dowolne owoce: maliny, borówki, truskawki itp.) 
kilka listków bazylii (mięty, melisy - co lubicie)
opcjonalnie: łyżka granoli lub posiekanych, prażonych orzechów


Banany po wyjęciu z zamrażarki wyjąć z woreczka i zostawić na kilka minut w temperaturze pokojowej. 
Przełożyć do kielicha blendera (blender powinien mieć dużą moc, bo mrożone banany są jak kamienie ;)), dodać chia i odrobinę mleka. Blendować pulsacyjnie, stopniowo dodając mleka. 
Nie należy się spieszyć z jego dodawaniem, bo zależy nam na zwartej konsystencji. Dodajemy tylko tyle płynu, żeby nie zamęczyć blendera. 
Co pewien czas przerywamy i mieszamy. Zeskrobujemy masę ze ścianek i spychamy w dół w kierunku ostrzy. Z czasem mieszanina zacznie się rozluźniać i w końcu powinniśmy uzyskać gładką, gęstą papkę.
Można też najpierw wlać mleko i cały czas blendując, wrzucać po kilka kawałeczków banana i blendować, aż masa będzie gęsta i gładka.

Sposób podania i dodatki zostawiam wam i waszej fantazji. Ja wykładam sorbet do miski, dodaje pokrojoną nektarynkę i kilka listków bazylii, bo bardzo lubię jej smak w słodkich deserach.
Wy zróbcie tak, jak wam w duszy gra. Grunt, to cieszyć się smakiem:)))

Smacznego:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Chętnie odwiedzę też twój blog/stronę