Strony bloga:
▼
środa, 2 marca 2011
Proteinowa pizzetka
Pewnie już o tym pisałam, ale co tam... ;) Lubię, żeby to, co jemy było przede wszystkim zdrowe, smaczne i - koniecznie - żeby się ładnie prezentowało na talerzu. Ja jem głownie oczyma, więc w moim domu jedzenie nigdy nie jest, ot tak, po prostu rzucone na talerz.
Poza tym staram się tak gotować, żeby moje potrawy nie były bombami kalorycznymi. Jeśli ktoś o to nie dba, zawsze może sobie moje przepisy "wzbogacić" kalorycznie. Ja jednak " automatycznie zwracam uwagę na ilość tłuszczu i węglowodanów. Tak już mam - od zawsze :)
Wczoraj na śniadanie zrobiłam sobie coś bardzo lekkiego, coś co wizualnie zaspokaja apetyt na węglowodany, a w rzeczywistości jest pełne białka. Zjadłam z białym serkiem homo i sałatką z pomidorków koktajlowych i cebulki.
To danko jest bardzo proste w przygotowaniu. Robi się je dosłownie w kilka minut. Inspiracją były dla mnie proteinowe placki, więc Ameryki nie odkryłam, jednak forma trochę inna, inaczej się prezentuje i przez to, wg. mnie, jest pewnym urozmaiceniem i bardziej zachęca do zjedzenia.
Składniki:
dla 1 osoby
3 łyżki mieszanych otrąb (np. pszenne, owsiane, żytnie)
1 całe, dobrze roztrzepane, jajko
czubata łyżka naturalnego serka homogenizowanego
1 pomidorek koktajlowy, pokrojony w plasterki
szczypta soli
łyżeczka posiekanej kolendry
Sposób wykonania:
W miseczce wymieszać otręby z jajkiem, serkiem i solą, tak aby się dobrze ze sobą połączyły i aby wtłoczyć do masy trochę powietrza. Rozgrzać małą patelnię teflonową i spryskać jej powierzchnię oliwą, lub przetrzeć ręcznikiem papierowym, nasączonym oliwą.
Wyłożyć otręby z dodatkami. Powstanie placek o średnicy ok. 15 cm. Smażyć go na niedużym ogniu. W międzyczasie rozłożyć na powierzchni plasterki pomidora i posypać kolendrą.
Kiedy zrumieni się od spodu, delikatnie odwrócić i krótko dosmażyć z drugiej strony.
Podczas smażenia placek urośnie (jeśli był dobrze wymieszany). Wyłożyć na talerz "ozdobioną" stroną do góry. Podawać z sałatką, lub/i sosem (ketchup, jogurtowy).
Szalenie fajny pomysl na sniadanie albo lekka kolacje! Na pewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńŁadna ta pizzetka :)) Zjadłabym z chęcią:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo smacznie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńa miałam ochotę dziś zrobić coś podobnego, ale zrezygnowałam
OdpowiedzUsuńPiękny, zdrowy, kolorowy i... pomysłowy.:)
OdpowiedzUsuńA jakie ekstra zdjęcie...
O! Przekaże mojej Mamie, bo choć dietę dukana już skończyła, to wciąż fascynuje ja białkowo-owsiane jedzenie
OdpowiedzUsuń