Strony bloga:

środa, 29 lutego 2012

Pieczona dynia.


Trochę dziwną porę roku sobie wybrałam, żeby zacząć snuć rozważania na temat dyni, ale co tam - już prawie mamy wiosnę, więc za chwilę będzie jesień. A ja uważam się za szczęściarę, bo mam jeszcze dwie duże dynie w spiżarni :)

Odkąd zakochalam się w dyni, a będzie tego już chyba więcej niż dekada, szukam przepisów na nowe dania, z użyciem tego kulinarnego złota, bo dynia jest niesamowita i daje tyle możliwości, że tylko gotować :)

Zaczynałam od tego, co najprostsze, czyli od placków. Pewnie każdy, kto pierwszy raz miał dynię w rękach pomyslał o plackach :) 
Poźniej przyszedł czas na zupy, marynaty, sałatki, aż doszłam do dyni na surowo.



Jak wykorzystać pieczoną dynię?

Jeśli tylko mam możliwość, piekę dynię w piekarniku. 
Pieczone kawałki dyni są świetnym dodatkiem do obiadu. Ulubione danie moich chłopaków, to kurczak pieczony w całości, z różnymi warzywami, a wśród nich duże kawałki dyni, o którą wszyscy się biją :)
Można też położyć plastry pieczonej dyni na kanapce z twarożkiem, czy fetą, skropić oliwą i octem balsamicznym. Niebo. 
Pieczona dynia może być dodatkiem do sałatki. Parę listków różnych sałat, pomidorki koktajlowe, jakiś ser, oliwki, orzechy? Proste i pyszne.
Pieczona dynia w marynacie? Pasta z dyni? Dynia na słodko? Czemu nie.
No i zupa. Zupa z pieczonej dyni jest o niebo lepsza niż z tej nie pieczonej. Powiem więcej, jest najlepsza :)



Jak przyprawić dynię przed pieczeniem?

Dynię przed pieczeniem posypuję różnymi ziołami i/lub przyprawami, które dobieram pod kątem tego, do czego będę jej używała.
Przykładowo: jeśli ma być dodatkiem do obiadu (np. ww. pieczonego kurczaka), piekę ją razem z ziemniakami i innymi warzywami, z całymi główkami czosnku i doprawiam solą, pieprzem, odrobiną cukru trzcinowego, gałązkami rozmarynu lub tymianku i oliwą. Jeśli mam zamiar użyć jej do jakiejś orientalnej potrawy, np. zupy, posypuję ją gałką muszkatołową, kardamonem, cynamonem, kuminem, kurkumą albo przyprawą "5 smaków".
Jeżeli wiem, że będę używała jej do deseru, posypuję ją brązowym cukrem i cynamonem, ewentualnie odrobiną gałki muszkatołowej, czy kardamonu. Używam też skórki z cytryny lub limonki i miodu. Ja bardzo lubię wyrazisty miód gryczany, ale oczywiście nadaje się każdy dobry, prawdziwy miód.



Kilka potraw z wykorzystaniem dyni:
zupa z dyni z jabłkiem
faszerowane kwiaty dyni w ciescie
indyjska, kremowa zupa z dyni
zupa dyniowo-brokułowa
dyniowe lub cukiniowe placuszki


Jak zrobić pieczoną dynię?

Składniki:
kawalek dowolnej odmiany dyni
ulubione przyprawy (patrz wyżej)
oliwa lub/i maslo
sól, cukier


Dynię umyć, osuszyć, przekroić na pół i usunąć nasiona. Nastepnie pokroić ją na dowolnej wielkości kawałki (im wieksze, tym dłużej trzeba będzie ją piec).  Jeżeli dynia jest mloda, mozna ja piec i jesc razem ze skorka. Jezeli skorka jest zdrewniala, mamy dwie mozliwosci: piec ze skorka i zdjac ja po upieczeniu, lub obrac przed pieczeniem. Pierwszy sposób gwarantuje, ze dynia nie rozleci sie w trakcie pieczenia. Ma to znaczenie zwłaszcza wtedy, kiedy zależy nam na ładnej prezentacji.
Poza tym skórka ma w sobie mnóstwo dyniowego smaku i aromatu, i dlatego ja wolę piec dynię razem ze skórką.
Po pokrojeniu na cząstki można je ukośnie ponacinać od strony miąższu, zwłaszcza, kiedy jest bardzo gruby, żeby dynia szybciej się upiekła. Kawałki poukładać na dużej blasze (najlepiej, żeby nie stykały się ze sobą), wyłożonej papierem do pieczenia. Posypać wybranymi przyprawami (w zależności od tego, do czego zamierzamy jej użyć), skropić oliwą, lekko posolić i posypać odrobiną cukru, ewentualnie dodać swieże lub suszone zioła i czosnek. 
Dobrze jest wetrzeć wszystkie przyprawy w dynię i dopiero wtedy wstawić do nagrzanego do 200oC piekarnika, na srodkową półkę.
Czas pieczenia zależy od wielkości kawałków dyni, ich ilości, grubości miąższu i od piekarnika. Zazwyczaj zajmuje to ok. 1 godz. Jesli dynia zaczyna się zbytnio przypiekać, a jeszcze nie jest miękka, blachę trzeba luźno przykryć folią aluminiową.

Smacznego :)

13 komentarzy:

  1. Zgadzam się, że pieczona dynia jest pyszna. Po prostu rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam, chłopaki też. Często piekę ja razem z kurczakiem i innymi warzywami. Pycha!

      Usuń
  2. No i tym sposobem mam jęzor do kolan ;-)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam pieczoną dynię! I uważam, że zawsze jest dobra pora na nią:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pod warunkiem, że jest dynia :) niestety przez większość roku nie ma :/

      Usuń
  4. Oj tak, zawsze jest dobra pora, pod warunkiem, ze uda sie zdobyc dynie :) Swoja droga zastanawiam sie, jak to jest... dynie mozna spokojnie przechowywac az do wiosny, a w sklepach jest tylko jesienia. Nie oplaca sie...?

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie właśnie się upiekla :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę :) zjadłabym taka prosto z piekarnika, mniam!

      Usuń
  6. O Boże to ma być 200 stopni!!! W gazecie przeczytałem, że piecze się w 140 i już siedzi w piekarniku od 1,5 godziny i dalej twarda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie musi, ale faktycznie - szybciej się upiecze jeśli temperatura będzie wyższa. Ja wole piec w wyższej, bo szybko się upiecze, a nie wysuszy.

      Usuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Chętnie odwiedzę też twój blog/stronę