Strony bloga:

niedziela, 4 marca 2012

Kremowe risotto z grzybami i papryką.



Najpierw o risotto słów kilka, ogólnie, w nadziei, ze kto nie potrafi, ten po przeczytaniu zrozumie, o co w tym daniu chodzi ;)
Najwazniejszy jest odpowiedni ryz - typowy dla risotto gatunek, arborio lub carnaroli. Taki ryz ma dosc krotkie, pekate ziarenka. W czasie gotowania pecznieje, pochlania duzo wody i podczas mieszania "uwalnia" skrobie, ktora sprawia, ze danie staje sie geste i kremowe. Dlatego bardzo wazne jest mieszanie risotto. Trzeba to robic prawie caly czas.


Nie ma co marzyc, ze uda sie przygotowac prawdziwe risotto bez wlasciwego ryzu. Uzyskamy co najwyzej wyrob risottopodobny, ktory tak sie ma do oryginalu, jak dajmy na to wyrob czekoladopodobny do prawdziwej, aromatycznej czekolady.


Kazde risotto zaczynamy robic mniej wiecej w ten sam sposob. Poczatek jest podobny, natomiast dodatki moga calkowicie odmienic jego smak.
Najpierw w glebokim rondlu lub patelni rozgrzewamy tluszcz (naogol olej, oliwe lub mieszanke oleju i masla). Podsmazamy posiekana cebulke i/lub czosnek, a nastepnie dodajemy ryz.
Ja robie tak samo, jednak najczesciej wyjmuje cebule i czosnek przed wrzuceniem ryzu, zeby sie nie zrumienily. Kiedy ryz sie podsmazy, dolewam wino (lub od razu bulion, jesli nie uzywam wina) i kiedy pierwsza porcja zostanie wchlonieta, dodaje odlozone warzywa, a pozniej reszte dodatkow.

Wazne jest, zeby wino, ktore dodajemy bylo cieple, poniewaz zimne spowoduje, ze ryz sie zahartuje i nie uda sie tak dobrze go "rozkleic". Bulion, ktorym "podlewamy" risotto powinien byc gorący, zeby dolewajac go - nie przerywac procesu gotowania. Najlepiej, zeby caly czas pyrkal sobie obok, na malutkim gazie. Jesli zle wyliczymy i zabraknie bulionu, spokojnie mozna dolac wrzacej wody.

Do kazdego risotto dodajemy parmezan, z wyjatkiem risotto z ryba lub owocami morza (intensywny smak sera ponoc zaglusza delikatny smak morskich zyjatek ;)).

Czasami do risotto dodaje sie rowniez smietane, jednak kropka nad "i" jest zawsze maslo. Zadna margaryna, zadna oliwa - tylko prawdziwe, swieze maselko. To ono sprawia, ze wszystko sie laczy, robi sie aksamitnie gladkie i ma odpowiednia, półpłynną konsystencję.

gotowe risotto powinno swobodnie "skapywac" z lyzki.

Składniki:
dla 4 osób

25-30 dag ryzu arborio
ok. 10 dag malych pieczarek
ok. 10 dag grzybow lesnych (u mnie mieszane, mrozone)
po kawalku (ok. 1/4 strąka) zoltej, zielonej, czerwonej i pomaranczowej papryki
1 srednia cebula
2 duze zabki czosnku
1/2 czerwonej lub zielonej chilli
ok. 50 g parmezanu
bulion warzywny (ok. 1.5 litra)
dwie czubate lyzki masła
1 łyzka oleju
sol, pieprz, troche skórki i soku z cytryny do smaku
posiekany koperek
opcjonalnie: 1/2 szklanki białego wina (polslodkie lub wytrawne)


Sposob przygotowania:
Cebule i czosnek obrac i drobno posiekac. Papryczke chilli posiekac jak najdrobniej. Pieczarki umyc i pokroic w plasterki. Papryki pokroic w cienkie paseczki.
W rondlu o grubym dnie rozgrzac lyzke oliwy i lyzke masla. Wrzucic cebule, czosnek i chilli, i smazyc przez chwile. Dodac papryke i grzyby, sol i pieprz, i smazyc, caly czas mieszajac, aby sie nie zrumienilo. Wyjac warzywa i na tym samym tluszczu podsmazyc ryz. Smazyc, az zmieni kolor (zrobi sie biały). Wtedy dodac wino, lub jesli nie uzywamy wina, chochelke lub dwie bulionu. Gotowac, mieszajac, az ryz wchlonie caly plyn, wtedy dodac odlozone warzywa, nastepnie znowu 1-2 chochelki bulionu. Zamieszac i gotowac na nieduzym ogniu. Trzeba czesto mieszac, dolewajac bulion za kazdym razem, kiedy zostanie wchloniety przez ryz. Zajmuje to ok. 20 min.
Kiedy ryz bedzie prawie miekki, trzeba wylaczyc gaz, dodac reszte masla, drobniutko utarta skorke z cytryny i parmezan. Dobrze wymieszac i ewentualnie doprawic sola i pieprzem. Na koniec dodac sok z cytryny i koperek.
Kazda porcje przed podaniem mozna dodatkowo posypac serem i posiekanymi, ulubionymi ziolami (bazylia, pietruszka, koperek).

Smacznego :)

4 komentarze:

  1. Niekiedy robię podobne, to taki fajny sposób na ciepły, szybki obiad.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo apetycznie. Risotto to moje ulubione danie kuchni włoskiej..

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Chętnie odwiedzę też twój blog/stronę