poniedziałek, 27 lutego 2012

Indyjska zupa z dyni - pikantna i kremowa


Bardzo prosta i mało pracochłonna zupa, o zdecydowanym smaku. Wymarzona dla zapracowanych miłośnikow dyni i orientalnych, kuchennych klimatów.
Zawiera bardzo typowy dla Indii zestaw przypraw, kumin, cynamon i kolendrę. Przepis bazowy pochodzi ze strony India Curry Recipes.

Robiłam ja już tak wiele razy, za każdym razem coś zmieniając, że stała się moja ulubiona zupą dyniową.
Tym razem użyłam pieczonej dyni, która została mi z wczorajszego obiadu. Dodałam do niej sporo przypraw i kilka plasterków czerwonego chilli, które zdecydowały o wyjatkowym smaku tej zupy.

Niestety zużyłam ostatnią swieżą dynię - wlaściwie to, niedużą, ciemnoczerwoną dyńkę odmiany Hokkaido - która jakimś cudem przetrwała w mojej spiżarni (prawdopodobnie tylko dlatego, że ta odmiana ma dość suchy, zwarty miąższ i gruba skórę).
Od tej pory mogę się "podpierać" li i jedynie zawartością swojej zamrażarki, bo szczerze wątpię, że gdzieś jeszcze można dostać świeżą dynię...
Zupę dyniową gotuję często i mam w tej dziedzinie sporo doswiadczenia, więc nie zawaham się powiedzieć, że ta zupa z pieczonej dyni jest najlepszą zupą dyniową, jaką do tej pory jadłam.
Pieczenie wydobywa z dyni jej naturalną słodycz, a cukier, cynamon, gałka muszkatołowa i chilli, którymi posypałam dynię przed pieczeniem, bardzo podkreśliły jej orzechowo - kasztanowy smak.
Przyprawy w dużym stopniu neutralizują też jej "surowy", dyniowy zapach, który nie wszyscy lubią.


Składniki:
1 łyżka oleju
2 średnie cebule, pokrojone w kostkę
1 łyżeczka mielonego kuminu
1 łyżeczka mielonych nasion kolendry
1/4 łyżeczki mielonego cynamonu
1kg obranej, pokrojonej w sporą kostkę dyni*
1litr bulionu warzywnego
125 ml słodkiej śmietanki (opcjonalnie)
sol i pieprz do smaku

prażone na suchej patelni pestki dyni

Sposób przygotowania:

W rondlu lub głębokiej patelni rozgrzać olej, dodać cebule i smażyc, az się lekko zeszkli. Dodać przyprawy i smażyc przez chwilę, aż uwolnią aromat. Dodać dynię, wymieszać, przykryć i dusić, az połączy się z przyprawami i lekko zmięknie. Wlać bulion i gotować wszystko na niedużym ogniu, ok. 30 min. Po tym czasie zupę zmiksować, dodając smietankę, sól i pieprz.
   
* Gdyby ktos jeszcze nie zauważył, to tutaj piszę o pieczonej dyni :)



Smacznego :)

20 komentarzy:

  1. Bardzo lubię zupy dyniowe :) Nawet niedawno robiłam jedną, też z pestkami dyni :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że już nie można nigdzie dostać dyni. Minionej jesieni tak się w niej zakochałam, że mogłabym ją wcinać codziennie - z makaronem, pieczoną lub właśnie w formie zupy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo polubiłam zupę dyniową:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgoś, kocham pieczoną dynię! :-) W sezonie piekłam ją na blaszce z oliwą i ziołami prowansalskimi - dla mnie to było całe danie. Rozmarzyłam się, a tu tez tylko dynia w zamrazalniku, buuu. No ale na zupkę będzie OK :-) Przepis brzmi pysznie.
    Ps. czy bardzo Ci zalezy na wpisywaniu kodów przy wysyłaniu komentarza? ślepa jestem, wiec muszę wysylac po kilka razy :-(

    OdpowiedzUsuń
  5. Agnieszka, chyba wyłączyłam...(?)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sprawdzam! Jak ten komentarz pójdzie, znaczy, ze wyłączone ;-)))) Dziękuję!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie jestem w trakcie robienia zupy ;) w kuchni unoszą się tak nieziemskie aromaty, że tylko stoję i pochłaniam :)
    Jak będzie tak dobra, na jaką się zanosi to chyba kupie jutro kolejną dynię ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cupcake Lady, ciekawa jestem, czy ci smakowala, mam nadzieje, ze tak :)

    OdpowiedzUsuń
  9. fantastyczna zupa, z dodatkiem chili staje się niezwykle wyrazista, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  10. Justyna, musze przyznac, że chilli sporo zmienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo zainteresował mnie ten przepis ale nie mam pojęcia jak przygotować pieczoną dynię i to z posypką ziołową. Proszę o kilka szczegółów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Edziu, nad ostatnim zdjeciem, pod przepisem, masz link. Wystarczy kliknąć "Tutaj piszę o pieczonej dyni"

    OdpowiedzUsuń
  13. Wielkie dzięki! Ślepota ze mnie, że nie dojrzałem tego. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam, oj tam... ;) po prostu diabeł ogonem nakrył :)))

      Usuń
  14. Chapeau bas. Od dawna robię zupy z dyni i dzisiaj szukałem pomysłu na nieco inną. Twój przepis z pieczoną dynia powalił mnie na kolana. Jest to najprawdopodobniej najlepsza zupa z dyni jaką jadłem (a co tam, swoje kucharskie ego też przy okazji muszę połechtać;) Wielkie dzięki. Pozdrawiam
    Darky

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Darky :)
      Twój komentarz, to najmilsza rzecz, jaka mi się dzisiaj przytrafiła :)

      Usuń
  15. I co najlepsze w pełni zasłużona;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Usmiechnęłam sie od ucha do ucha, a już myślałam, że to dzisiaj niewykonalne. Jeszcze raz dziekuję :*

      Usuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Chętnie odwiedzę też twój blog/stronę