sobota, 26 grudnia 2015

Błyskawiczna nalewka cytrynowa

Tak sobie pomyślałam, że jeść, to ja już nic nie mogę, ale... Mogłabym zrobić ekspresową naleweczkę. Mogłaby się jeszcze przydać ;)
Robi się ją błyskawicznie i nie trzeba czekać miesiącami, żeby jej spróbować.




Jeśli zrobicie przed świętami, możecie ją komuś podarować w prezencie :)


Składniki potrzebne do przygotowania błyskawicznej nalewki:

4 cytryny
1/2 litra spirytusu
40 dag cukru
1/2 litra wody

opcjonalnie: 3 gałązki mięty (może być suszona)


Jak zrobić ekspresową nalewkę cytrynową?

Cytryny trzeba dokładnie umyć, wyszorować, wyparzyć (ale najlepiej byłoby kupić takie bio, niepryskane)
Owoce obrać bardzo cienko, najlepiej dobrą obieraczką. Trzeba obierać tak, żeby ściąć tylko żółtą warstwę skórek, bez albedo, czyli białej części, która jest gorzka.

Wodę zagotować z cukrem. Zdjąć z ognia, dodać skórki i sok z cytryn (przecedzony przez sitko wyłożone gazą, bez miąższu i pestek). Przykryć i odstawić 
na kilka godzin, do całkowitego wystudzenia.

Następnie do płynu dodać spirytus (i opcjonalnie miętę) i odstawić na 2 dni.
Po tym czasie przecedzić przez gęstą gazę do dużego słoja.

Po kilku dniach, kiedy osad osiądzie na dnie, ostrożnie zlać nalewkę znad osadu i przelać do butelek. Przechowywać w chłodnym miejscu.

Smacznego :)

4 komentarze:

  1. zrobię! z limonek wprawdzie, ale zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat dobrze, bo dla mnie limonkowa lepsza, smakuje o wiele bardziej cytrusowo. Tylko u nas niepryskanych limonek nie uświadczysz, a o ile cytryny kupisz w każdym spożywczaku, to już po limonki musisz specjalnie ruszyć "w miasto".

      Usuń
  2. Witam, jaka jest procentowość takiej nalewki? 50-60%? Jesli chciałbym zrobić mocniejszą, to muszę dać mniej wody, tak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety dokładnie nie wiem, ale myślę, że niecałe 50%
      Spirytus ma 96%, do tego woda i sok cytrynowy... Pewnie wyjdzie ok. 47-48%
      Żeby wyszła mocniejsza, trzeba dodać mniej wody, tylko nie wiem jak w takim wypadku z proporcjami składników. Może się cała koncepcja lekko zaburzyć ;-)
      Powodzenia :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Chętnie odwiedzę też twój blog/stronę