sobota, 5 grudnia 2015

Co przygotować na Wigilię i Boże Narodzenie? I bonus: jakie ryby (i jak) podać?


Jakie dania podać na wigilijną wieczerzę?

"Co kraj, to obyczaj" i jestem pewna, że każdy z was ma dania, bez których nie wyobraża sobie tej wyjątkowej kolacji. I w każdym domu są przepisy na najlepsze to, czy najlepsze tamto. Ja też mam swoich faworytów, i mnie tez wydaje się, że robię najlepsze to i tamto ;) 
Czy tak jest rzeczywiście? Cóż... ja jestem przekonana, że tak (jak pewnie każdy ;)

Wesołych świąt!

W tym roku zaplanowałam (choć nie wszystko zapewne zrobię ;))
1. Barszcz czerwony na zakwasie z kiszonych buraków
2. Uszka z grzybami z mieszanych grzybów leśnych
3. Karpia po żydowsku w słodko-kwaśnej galarecie 
4. Ziemniaki faszerowane pieczarkami i jajkami
5. Kapustę z grochem
6. Smażoną rybę (sandacz lub sola)
7. Pierogi ruskie
8. Śledzie (w śmietanie lub inne)
9. Chleb makowy
10. Kompot z suszonych owoców
11. Makiełki
12. Domową sangrię (zwana u nas, nie wiedzieć czemu, mazagranem)
13. Makowiec
14. Szarlotkę i/lub sernik
15. Pierniczki

To nie wszystko. Zastanawiam się mocno nad  naleśnikami ze śledziem, daniu które zawsze na Wigilię robiła moja teściowa. Bardzo je lubimy, ale najlepiej smakują nam następnego dnia :) Ale jak zrobię naleśniki, to pewnie zrezygnuję z czegoż z mojej listy.
Teściowa robiła też zupę grzybową (oprócz barszczu), jednak przyznam, że się waham, bo dla nas dwie zupy, to zawsze było za dużo. Na jednej szali tradycja, na drugiej przejedzone brzuchy ;) Jeszcze nie wiem co zwycięży.

Myślę też nad kapustą z grzybami i... biorę pod uwagę panierowane podgrzybki.
Ale to tak... powiedzmy, że na razie tylko tak sobie myślę ;-) W ubiegłym roku zrobiłam i nie zjedliśmy ich w święta, bo wszystkiego okazało się za dużo, ale nie ma tego złego... Sporo zostało na "po świętach" i na Sylwestra, więc zjedliśmy wszystko z wielkim smakiem :)

Zamiast uszek z grzybami, dla tych którzy za nimi nie przepadają, polecam pyszny kulebiak z farszem grzybowym albo kapuściano-grzybowym. Warto "za jednym zamachem" zrobić więcej ciasta i wykorzystać je do zrobienia pasztecików z mięsem.
Można też zrobić przepyszne rolowane chlebki. Do barszczu na święta będą jak znalazł.



Co do śledzi, to najczęściej robię śledzie w śmietanieale zdarza się, że jest to inny rodzaj śledzi (np. po kaszubsku, z rodzynkami na słodko, albo z grzybami). Zdarza się też, że robię sałatkę śledziową (np. warstwową, z burakami), albo wręcz kilka rodzajów śledzi (z przeznaczeniem "na później"). Wszystko zależy od tego ile mam czasu i przede wszystkim siły, bo tego najczęściej podczas przygotowań brakuje.

A wracając do przygotowań... Wiele rzeczy można zrobić dużo wcześniej, nawet na kilka tygodni przed świętami. Zakwas na barszcz, pierogi, uszka, wszelkie kapusty, niektóre rodzaje śledzi, pierniki i pierniczki. Ostatnio (z wiarygodnego źródła ;-) dowiedziałam się że bez uszczerbku dla smaku i struktury można mrozić makowce (inne ciasta podobno też). Dla mnie to jak objawienie! Dlatego w tym roku wszystkie makowce zamierzam upiec dużo wcześniej. Na ostatnia chwilę zostawię tylko lukrowanie i ozdabianie.

Ja swoje przygotowania zaczęłam w ub. tygodniu, kiedy to zaczęłam piec różne pierniki.
Wczoraj zrobiłam uszka i pierogi. Zamroziłam je rozłożone pojedynczo na plastikowych tacach. Po zamrożeniu przełożyłam do torebek foliowych (lubię porządek, więc torebki są opisane: data, zawartość, ilość) i czekają już w zamrażarce na "godzinę zero" ;-) Gotuje się je w ostatniej chwili, wrzucając zamrożone wprost do osolonego wrzątku. Można też ugotować je kilka godzin wcześniej, wtedy jednak trzeba je dokładnie "obtoczyć" w rozpuszczonym maśle, rozłożyć w jednej warstwie i po ostudzeniu zakryć szczelnie folią spożywczą.

Dzisiaj kolejny etap przygotowań, robię kapustę z grochem i kapustę z grzybami, które zamierzam zamrozić. Makowce upiekę w najbliższy weekend. Barszcz zwykle robię dzień wcześniej, bo najlepszy jest, kiedy postoi dobę w chłodnym miejscu.
Zawsze robię wielki gar, ponieważ bardzo lubimy wigilijny barszczyk i jemy go przez kolejne dni z innymi dodatkami: kulebiakiemfasolądomowymi łazankami, pierogami z kapustą i grzybami.



Poniżej zebrałam (chyba wszystkie) swoje 

ulubione, najlepsze potrawy wigilijne:

A jeszcze niżej proponuję jakie ryby można podać na Wigilię/święta. Może znajdziecie tam coś, co wam przypadnie do gustu :)


Zakwas buraczany


Uszka z grzybami


Ruskie pierogi


Pierożki z soczewicą i grzybami


Domowe łazanki


Domowy makaron


Barszcz czerwony z kiszonych buraków


Kulebiak w kształcie ślimaka z farszem grzybowym


Karp w galarecie


Ziemniaki faszerowane pieczarkami i jajkami


Kapusta z grochem


Sandacz smażony 


Chleb makowy


Makiełki (przepis wkrótce)


Najlepszy makowiec zwijany z rumowym lukrem


Strucla makowa pięciokrotnie zwijana


Kandyzowana skórka z pomarańczy


Szarlotka z rumem


Pyszny, pięciowarstwowy sernik


Przepyszne ciasto marchewkowe z rumowym lukrem


Pierniczki



I obiecany bonus:

jakie ryby podać na Wigilię i święta?

Najlepszy smażony pstrąg


Karp w galarecie


Przepyszny, smażony sandacz


Polędwica z dorsza z rumianym czosnkiem


Filety z dorsza w bardzo chrupiącej panierce


Sola w panierce z parmezanem


Łosoś w sosie z pigwówką - maga świąteczny :)


Owsiane babeczki z łososiem


Delikatne gołąbki z łososiem


Łosoś w sosie pieczarkowo-porowym


Łosoś na szpinaku z pomidorami i pieczarkami



Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie i zaplanujecie przygotowania tak, żeby móc w pełni cieszyć się świętami z rodziną :)

Smacznego :)

5 komentarzy:

  1. U nas zawsze grzybowa w Wigilię. :) Obowiązkowo pierogów z kapusta i grzybami (wersje dwie - drożdżowe i gotowane), kapusta z grochem, bigos na słodko. Do tego makiełki, makowiec. A w tym roku piernik będzie w wersji alternatywnej. :)
    Ania i Piotrek z Okiem i Dłońmi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bigos na słodko, to dla mnie nowość :) A piernik alternatywny, to jaki?
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Bigos na słodko jest bardzo smaczny, właściwie to jest taki sodko-kwaśny. A alternatywny piernik to ciasto z czerwonej fasoli - przyprawione jak piernik. :) Taka opcja dla tych, bo bez cukru czy mąki muszą jeść, czy po prostu ograniczają słodycze, bo ciasto jest zdrowe i pyszne. Przepis u Nas na blogu. :) Pozdrawiamy :)

      Usuń
    3. :) Takie czasy, ze trzeba tradycyjne nowym zastępować... Nie wiem, czy to dobrze, czy to źle. Na pewno ciekawie :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. W tym roku dodałam do postu kilka propozycji na dania z rybami w roli głównej. Mam nadzieję, że skorzystacie i urozmaicicie wasze święta :) Pozdrawiam.
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Chętnie odwiedzę też twój blog/stronę