czwartek, 22 września 2011

Kaczka czyli kurczak ;) W soku pomaranczowym, po wietnamsku.


Przedwczoraj w nocy oglądałam na BBC Podróże Ricka Steina. To jeden z moich ulubionych kucharzy, wiec ogladalam pomimo koszmarnie późnej pory.  Patrzyłam jednym okiem, bo drugie już chyba spało...
Rick podróżował po Wietnamie, poznawał wietnamską kuchnię, zwiedzał, próbował, gotował... 
W pamięci utkwił mi przepis na kaczkę w soku pomarańczowym. Był na tyle prosty, że postanowiłam go wypróbować, jeśli po obudzeniu okaże się, ze zapamiętam przepis.
Zpamiętałam.
Ale chciałam się upewnić, więc poszperałam w sieci. Łatwo nie było, ale w końcu znalazłam
A ponieważ kaczki nie miałam pod ręką, wiec u mnie dzisiaj "wilk w owczej skórze" ;)

Powiem jedno. Bałam się anyżu, bo nie przepadam za jego zapachem. Jednak postanowiłam w miarę wiernie odwzorować przepis, więc go dodałam. Dobrze się stało, bo kiedy danie zaczęło się gotować, kuchnię wypełnił aromat wuxiangfen, czyli mojej ulubionej przyprawy "pięć zapachów".
Wiedziałam, że jest w niej anyż gwiazdkowy, ale aż do dzisiaj nie miałam pojęcia, że to on właśnie nadaje jej tego specyficznego charakteru.
No i znów się okazało, że nie na darmo mawiają, że człowiek uczy się całe życie...

A" kaczka czyli kurczak" smakuje niebiańsko! Aż trudno uwierzyć, że tak łatwo go zrobić. W zasadzie samo się robi, bo trzeba tylko podsmażyć mięso, a później zalać sokiem i... można się relaksować w sposób dowolny ;)

Wcześniej podawałam przepis na KURCZAKA W POMARAŃCZACH, jednak mimo, iż brzmi podobnie, oba przepisy mają ze sobą niewiele wspólnego. Niemniej jednak kurczaka w pomarańczach również polecam, zwłaszcza, kiedy zasmakujecie w połączeniu mięsa z owocami.

Zapraszam :)


Składniki:
2.5 kg kaczka, podzielona na 6 części - a u mnie kurczak, podzielony na 8 części
50 g czosnku (rozdrobnionego)
50 g imbiru (obranego i pokrojonego w cienkie plasterki) - u mnie w zapałkę
ok.1 litra świeżo wyciśniętego soku pomarańczowego
4 łyżki sosu rybnego bg (można pominąć)
1 łyżka cukru trzcinowego
5 gwiazdek anyżu
4 czerwone papryczki chilli (u mnie 1.5)
2 łodygi trawy cytrynowej, drobno posiekane (można zastąpić skórką z limonki pokrojoną w paseczki)
zmielony czarny pieprz
8 cebulek dymek (przecięte na pól, białe i zielone części osobno)
½ łyżeczki mąki kukurydzianej

Sposób przygotowania:

W rondlu o grubym dnie rozgrzać niewielką ilość oleju i zrumienić kaczkę z obydwu stron, po czym wyjąć ją z rondla i odłożyć na bok. Odlać tłuszcz (przelej go do słoiczka i wstaw do lodówki - przyda się, kiedy będziesz robić pieczone ziemniaki), zostawiając ok. 2 łyżek. Dodać czosnek i imbir, a następnie podsmażyć krótko na małym ogniu. Dodać sok pomarańczowy, białe części dymki (przekrojone wzdłuż na pół), sos rybny, anyż, chili, trawę cytrynową i doprawić czarnym pieprzem. Następnie przełożyć do sosu kawałki kaczki (powinna być prawie cała przykryta sokiem) i dusić na małym ogniu przez 1.5 godz.
Kiedy kaczka będzie miękka, wyjąć ją na ogrzany półmisek i trzymać w cieple, aż do momentu podania (można wstawić do piekarnika nagrzanego do 30oC). Z sosu usunąć anyż, doprowadzić go do wrzenia i gotować tak długo, aż odparuje i zgęstnieje, a smak się skoncentruje.
Mąkę rozprowadzić w łyżce wody, dodać do sosu, wymieszać i ponownie zagotować.
Zielone części dymki posiekać ukośnie.
Kaczkę polać sosem, a wierzch chojnie posypać posiekaną dymką.
Podawać z ryżem.
Smacznego :)

Przepis trafia do akcji Z widelcem po Azji

14 komentarzy:

  1. U la la;) Podoba mi się ta zamaskowana kaczka vel kurak;) Ja chyba też zdecydowałabym się na użycie kurki ( z kaczkami mało się lubimy)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. kaczki tluste sa, trudnodostepne i nie jestem pewna, czy az tak pyszne, zeby sie o nie starac ;)
    chociaz... moze kiedys sprobuje z kaczka

    OdpowiedzUsuń
  3. Małgosiu przepis ciekawy , akurat mam troche przypraw od córki z Londynu , więc je wykorzystam i w tym przepisie - - mam suszoną skórke cytryny- moze być chyba zamiast trawy czy skórki limonki ? Kurczaka lubie pod każda postacią :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Apetyczna propozycja:) Ja tam bardzo lubię kaczkę, ale kurczaka podobnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobno trawę cytrynową można zastąpić świeżą melisą..
    A daniem mnie skusiłaś, ojjj i to bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mona, mysle ze smialo mozna, chodzi o te nute cytryny przeciez. Jak mialam trawe kiedys, to doszlam do wniosku, ze wole skorke z limonki (a moze zbyt wysuszona byla? nie wiem...)

    Tyna, ja lubie kaczke, ale powiedzmy piers bez skory, albo confit - to jest pyszne. Ale tak udusic w calosci, to mysle, ze tluste, jak diabli. A ja nie lubie tlustego.

    Magda, dziekuje za podpowiedz, nie wpadlabym na to. Lubie melise i mam nawet na balkonie - szkoda, ze wczesniej nie wiedzialam. Nastepnym razem sprobuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pyszności! bardzo ciekawe smaki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. oglądałem też ten program niestety nie zapisałem sobie składników i sposobu przygotowania, upłynęło sporo czasu iii los sprawił że znalazłem na sieci właśnie ten przepis ,wziąłem się za tę kaczkę i zrobiłem z kaczki , tanio nie jest , aleeeeeeeeeeee palce lizać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę sie bardzo, ja też uważam, że naprawdę warto zadać sobie troche trudu i zrobić z kaczki. Też na pewno zrobie, jeśli uda mi się świeżą kaczke kupić :)

      Usuń
  9. no to fajnie, ze nie tylko ja wyprobowalam ten przepis :) tobie pewnie poszlo lepiej, bo zrobiles tak, jak byc powinno, czyli kaczke, a nie kurczaka. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również oglądałam ten program i na drugi dzień zrobiłam kaczkę. Absolutny hit, nie dostałam świeżej trawy, dodałam suszoną i nie polecam, patyki zostają w buzi i wszyscy nimi plują. Trafiłam na tę strone, bo zapomniałam przepisu. dziękuję za przypomnienie. Polecam potrawę koniecznie z kaczką. Ja używam samych udek, Rick w tym programie też chyba tak robił. Smacznego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Suszona trawa cytrynowa, to porażka - nie polecam wogóle, chyba że ktoś chce sobie zaparzyc herbatkę. Ciueszę sie, że mogłam pomóc. Pozdrawiam :)

      Usuń
  11. Wczoraj jadłem. Brat zrobił. Pycha!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Chętnie odwiedzę też twój blog/stronę