Jestem samozwańczą ;-) specjalistką od łososia.
Robiłam go na tyle różnych sposobów, że nawet nie próbuję zliczyć. Jest to jedyna ryba, którą bez protestów jedzą moi domownicy. Cieszy mnie to, bo chyba nie ma drugiej mniej skomplikowanej "w obsłudze" ryby :) Sama też ją uwielbiam i dlatego ciągle wymyślam nowe sposoby przygotowania.Jednak mimo tylu różnych wypróbowanych przezemnie połączeń, nadal jestem zdania, że nic tak dobrze nie pasuje do łososia, jak pory. Łosoś i por, to duet idealny.
I taki duet, wzbogacony o malutkie, delikatne pieczarki i serek maskarpone, chciałabym wam dzisiaj polecić. Jesli na widok łososia myślicie: z czym to się je, to ten przepis jest dla was :)
Sam sos można też wykorzystać inaczej, np. do makaronu (penne - rurki, albo fusilli - świderki, czy farfalle - popularne "kokardki") lub ziemniaków.
Prawdziwy hicior, to pieczone ziemniaki z tym sosem. Parafrazując znaną reklamę, powiem: napraaawdę polecam ;-)
Składniki:
przepis własny, dla 4 osób
ok. 500g filetów z łososia
2 duże pory
kilkanascie małych pieczarek
2 czubate łyżki mascarpone
sól, olej lub klarowane masło
opcjonalnie: 1 łyżeczka mąki pszennej
posiekany szczypiorek
Marynata do ryby:
2 łyżki oliwy, 2 posiekane ząbki czosnku, grubo mielony pieprz
Sposób przygotowania:
Rybę oczyscić i pokroić na porcje. Połączyć składniki marynaty, i natrzeć nimi rybę. Odstawić na co najmniej pół godziny w chłodne miejsce.
Pory przekroić wzdłuż, dokładnie wypłukać pod bieżącą wodą, odkroić najciemniejsze liście i pokroić w półplasterki. Pieczarki umyć, przekroić na pół lub w ćwiartki.
Mocno rozgrzać patelnie grillową i usmażyć łososia. Należy najpierw smażyć od strony ze skórką, a kiedy ryba usmaży się do połowy (usmazona część zrobi się bladoróżowa), odwrócić filety i dosmażyć z drugiej strony.
W czasie, kiedy ryba się smaży, na drugiej patelni rozgrzewamy olej lub ghee i delikatnie podsmażamy pory z pieczarkami. Trzeba uważać, żeby ich nie zrumienić, powinny pozostać jasne.
Kiedy trochę zmiękną, podlewamy odrobiną wody i dusimy do miękkości pod przykryciem.
Na koniec zdejmujemy patelnię z ognia, oprószamy zawartość mąką, dodajemy mascarpone i posiekany szczypiorek, i mieszamy, aż serek się rozpuści. Stawiamy ponownie na gazie i zagotowujemy.
Proponuję podawać z ryżem (na talerzu ułożyć warstwę ryżu, na nim sos, a na wierzchu łosoś).
Smacznego :)
świetne połączenie, wszystko co lubię:)
OdpowiedzUsuńTo juz jestesmy dwie ;-)
OdpowiedzUsuńredukcja wody i docac marscapone.. bez maki.. pyszne.. robie tak zawsze mniej kalorii
OdpowiedzUsuńteż można :)
Usuńmąka jest w składnikach opcjonalnych
UsuńJa dałam serek homo...jeszcze mniej kalori i smakuje
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś ogranicza kalorie, to czemu nie...? Ale serek mascarpone jest taaaaaki pyszny ;) Pozdrawiam
Usuń