Niezbyt często robię ten rodzaj leniwych. Zwykle zagniatam ciasto jedynie z twarogu, mąki i jajek.
Jednak czasami jest tak, że nie mam dostatecznej ilości sera, za to mam ogromną ochotę na leniwe.
I co wtedy?
Wtedy można trochę oszukać i część sera zastąpić ziemniakami :)
Polecam również tradycyjne leniwe, czyli "leniwce" i błyskawiczne, "najleniwsze" leniwe pierogi :)
Porcja mojego męża - "zabułkowana" i zasłodzona na maksa....
A zanim zaczął jeść, jeszcze sie upewnił, cyt. "Ale nie żałowałas cukru...?" :)))
A zanim zaczął jeść, jeszcze sie upewnił, cyt. "Ale nie żałowałas cukru...?" :)))
Składniki leniwych pierogów z ziemniakami:
ok. 50 dag twaroguok. 50 dag gotowanych ziemniaków
ok. 30 dag mąki pszennej (aby kluski były bezglutenowe, wystarczy zastąpić mąkę pszenną mąką ryżową i ziemniaczaną w stosunku 2:1, czyli 20dag ryżowej, 10 dag ziemniaczanej)
2 jajka
szczypta soli
bułka tarta z cynamonem, zrumieniona na maśle.
Jak zrobić leniwe pierogi z ziemniakami (również bezglutenowe)?
Ziemniaki i twaróg przecisnąć przez praskę, dodać jajko i szczypte soli, oraz tyle mąki, żeby uzyskać zwarte ciasto.Gotowe ciasto pokroić na kawałki i uformować z nich ruloniki. Przy pomocy odwrotnej strony noża zrobić na wałeczkach wzór kratki. Pokroić wałki ukośnie, na małe kawałki (tak jak kopytka).
Gotować w osolonym wrzątku (ok. minuty od wypłynięcia na powierzchnię).
Wyjąć łyżką cedzakową i od razu podawać, polane bułką tarta z masłem i cynamonem, oraz posypane cukrem.
Smacznego :)
U mnie właśnie w tej formie występują najczęściej. Są pyszne:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam właśnie, ze w niektórych rejonach Polski tylko z ziemniakami :) Mnie się zazwyczaj nie chce, bo to całe gotowanie, przeciskanie... Ale przedwczoraj zrobiłam, bo mi sera brakło i naprawdę pyszne były!
UsuńUwielbiam leniwce, pycha!
OdpowiedzUsuńBo to takie szybkie i uniwersalne danie :)
UsuńPychota:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, sa pyszne :)
Usuńleniwe ubóstwiam, ale o tym, że można dodać ziemniaki nie wiedziałam. Chętnie zrobię, bo jak pisałam w pierwszym zdaniu - ubóstwiam :)
OdpowiedzUsuńMonika
Ja też długo nie wiedziałam, że mozna i tak, ale teraz juz wiem i od czasu do czasu robie takie. Przyznam, ze ziemniaki nie są wyczuwalne :)
UsuńDawno nie jadłam, ależ mi się chce takich leniwców. Super! :)
OdpowiedzUsuńNo to.. wiesz, co robic ;)
UsuńUwielbiamy leniwe:) Takich jeszcze nie jadłyśmy i koniecznie musimy spróbować. Pychota
OdpowiedzUsuńTo daj znać, czy wam smakowały :)
UsuńLeniwe wyszły rewelacyjne. Teraz juz tylko takie będę robiła. Mąż Darek i syn Mateusz jedli, aż im sie uszy trząsły. Muszę częściej do Ciebie zaglądać :) A jak ma na imię Twój mąż ?
OdpowiedzUsuńAgnieszka
No to się uśmiejesz, bo mój mąż też ma na imię Darek, a syn też Mateusz :)
UsuńCieszę się, ze leniwe smakowały. Zapraszam jak najczęściej :)
jak dawno nie jadłam leniwych, pycha !
OdpowiedzUsuńmój mąż to tez Darek :))
UsuńWygląda na to, że to baaardzo popularne imię ;) Pozdrawiam :)
UsuńNo to do roboty kochana! Raz, raz :D
UsuńTez robilem nie raz ale nigdy z ziemniakami. Musze sprobowac jak tak zachwalasz :)
OdpowiedzUsuńNo zachwalam, zachwalam ;) Czekam na relacje, bo jestem ciekawa wrażeń ;)
UsuńJa właśnie zawsze robie z dodatkiem ziemniaków :) Wszyscy je uwielbiamy. Czytelniczka z Cz-wy
OdpowiedzUsuńNo proszę... Co kraj, to obyczaj :)
UsuńA ja pisałam, ze rzadko takie robię, tymczasem ostatnio coraz częściej zaczęłam sięgać po ten przepis ;) Wczoraj też były u nas takie leniwe :)
Pozdrawiam
Wiatm.Blad w nazewnictwie.Pierogi leniwe to tylko bialy ser i troszke maki plus dodatki.To u gory to KOPYTKA.
OdpowiedzUsuńJednak nie ;) Kopytka, to tylko ziemniaki i mąka (bez sera).
UsuńA te wyżej, to jedna z odmian leniwych pierogów, czyli tak jak napisałam - leniwe pierogi z ziemniakami :) Pozdrawiam