Jestem wielką miłosniczką szarlotek. Uwielbiam to ciasto w każdej postaci. Wypróbowałam już wiele przepisów i ciągle szukam nowych. Ostatnio zaintrygował mnie przepis na szarlotkę z połówkami jabłek i postanowiłam go wypróbować.
Spróbowałam i efekt jest taki, że piekłam ją już pięć razy w tym tygodniu, bo ciągle nie mamy jej dosyć :) Poza tym, w kuchni stoi skrzynka jabłek i coś z nimi trzeba zrobić ;)
Mimo, że w tym cieście nie ma jajek i cukru, jest ono zadzwiajaco smaczne i kruche, wręcz idealne.
Jedynym źródłem cukru jest śmietankowy lukier, dzięki któremu można "dosłodzić" ciasto tak, jak lubimy. Dla mnie optymalna ilość, to pół szklanki lukru, ale jeżeli lubicie ciasta bardzo słodkie, wykorzystajcie całą szklankę.
Podczas pieczenia połówki jabłek same zamieniają sie w mus i to jest piękne :) Nie trzeba ich kroić, siekać, ucierać. Wystarczy obrac, przekroić, wydrążyc gniazda nasienne i ułożyć na cieście. Dzieki temu przygotowanie tej szarlotki nie zabiera dużo czasu.
Mojemu mężowi ta szarlotka bardzo przypomina jabłka w cieście, które robiła jego Mama. Ja też robiłam je kilka razy, jednak są dość pracochłonne. Każdą połówkę jabłka trzeba osobno "zapakować w kopertę" z ciasta...
Ta szarlotka, to takie jabłka w cieście zrobione hurtowo :)
Inne przepisy na szarlotkę:
Jak zrobić najlepszą szarlotkę?
2,5 szklanki mąki krupczatki
250g zimnego masła
200g serka homogenizowanego (może być waniliowy)
250g zimnego masła
200g serka homogenizowanego (może być waniliowy)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki cukru (opcjonalnie, kiedy jabłka sa bardzo kwaśne)
6 dużych, kruchych jabłek (np. renety), lub więcej, jeśli jabłka są mniejsze
6 dużych, kruchych jabłek (np. renety), lub więcej, jeśli jabłka są mniejsze
cynamon do posypania
Na lukier:
pół szklanki cukru pudru
1 łyżka kwaśnej śmietany 12% lub serka homogenizowanego (tego samego, co do ciasta)
pół szklanki cukru pudru
1 łyżka kwaśnej śmietany 12% lub serka homogenizowanego (tego samego, co do ciasta)
Utrzeć (łyżką lub mikserem) na gładką masę.
Przygotować foremkę (o wymiarach 20x30cm) i wyłożyć ją papierem do
pieczenia.
Do mąki dodać proszek do pieczenia, pokrojone w drobną
kostkę, zimne masło , szczyptę soli i 2 łyżki cukru. Szybko posiekać nożem
(albo specjalnym „siekaczem” do kruchych ciast).
Dodać serek i zagnieść gładkie
ciasto, starając się zrobić to jak najszybciej.
Gotowe ciasto spłaszczyć, zawinąć w folię i wstawić do
lodówki na godzinę (lub na 15 min do zamrażalnika). Jeśli się śpieszę, pomijam ten etap.
Jabłka obrać, przekroić na połowy i wydrążyć gniazda
nasienne.
Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki i podzielić na 2
części. Stolnicę/blat oprószyć mąką i rozwałkować
kolejno każdą część ciasta. Pierwszą wyłożyć dno i boki
foremki, mniej więcej do połowy wysokości.
Na warstwie ciasta rozłożyć jabłka, wypukłą strona do
góry (po 3 połówki w czterech rzędach, lub w pięciu, jeśli jabłka są mniejsze), posypać je obficie cynamonem, przykryć drugą
częścią ciasta i dokładnie zlepić brzegi. Wierzch ponakłuwać widelcem.
Piec ok. 60 minut, w temp. ok. 200oC, aż ciasto lekko się zrumieni.
Po upieczeniu lekko przestudzić i (jeszcze ciepłe) polać lukrem.
Smacznego :)
robiłam to ciasto, potwierdzam pyszne:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie tylko nam tak smakuje :)
UsuńMusi być pyszna. W najbliższym czasie wypróbuję. Pozdrawiam. :) Pszczoła.
OdpowiedzUsuńNaprawdę pyszne Pszczółko, koniecznie wypróbuj :)
UsuńWygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Małgosiu. Ja chciałam napisać jako nieanonimowy , ale nie potrafię, bo z tego co mi się tam pokazuje do wyboru, to ja kompletnie nie jarzę o co biega, dlatego po prostu się podpisałam. :) Całuski i pozdrowienia dla Twoich Menów.
UsuńDobrze zrobiłaś :) Wystarczy sie podpisać, bo te opcje do wyboru, to dla tych, co mają gdzieś konto, albo maja bloga, stronę internetową czy coś w tym stylu. Wystarczy, że sie podpiszesz i już nie jesteś anonimowa :) Buziaki :)
UsuńZaintrygowałaś mnie tym przepisem, pewnie wypróbuję go, bo nie piekłam jeszcze takiej szarlotki, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam, jest przepyszna :)
UsuńSzarlotka jest przepyszna. Jabłka posypałam suchą galaretką o smaku kiwi. Nadała im koloru I smaku. Nie miałam serka homogenizowanego, więc użyłam Philadelphia oryginalny. Pozdrawiam I zapraszam do mnie na "degustację". Danusia http://www.mojewypiekiinietylko.com/2014/12/szarlotka-z-polowkami-jablek/#more-5250
OdpowiedzUsuńDziekuję za wizytę :) Już byłam podziwiać twoje dzieło - wygląda bardzo apetycznie.
UsuńPozdrawiam :)
Małgosiu, cieszę się, że mój przepis Cię zainspirował no i że ciasto posmakowało tak bardzo :) U nas w domu to jeden z ulubionych przepisów, który wykorzystujemy przez cały rok. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, ciasto dziaj robię, trochę sobie pomoglam , bo zamiast walkowac ciasto , wylepiłam blaszke, jabłka grubo starłam a na wierzchu poukladałam kawalki ciasta jak kruszonke , takie plecaki, które zakryły jabka. Mam złamaną nogę i dlatego musiałam sobie ułatwić, mam nadzieję, że będzie pyszne:)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, ze będzie pyszna. Pozdrawiam :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł :) Pozdrawiam :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł :) Pozdrawiam :)
UsuńRzeczywiście pyszna. Ja dodaję jeszcze do wydrążonych jabłek po łyżeczce konfitury z czarnej porzeczki lub dżemu brzoskwiniowego. Jeszcze lepsza, polecam!
OdpowiedzUsuńZrobilam to ciasto i powiem ze nie tylko mi smakuje. Poczestowalam kolezanki z pracy i mojej mamy kolezanki. Po pierwszym kawalku prosily o przepis. Latwe, proste i baaardzo smaczne. Dziekuje za swietny przepis!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń-Ania
Aniu, bardzo się cieszę, że ciasto smakowało. Szczerze mówiąc nie znam nikogo, kto by się nim nie zachwycił :) Pozdrawiam i życzę kolejnych, udanych wypieków :)
OdpowiedzUsuńHej, tu Teresa, ponieważ pierwszy raz trafiłam na tę stronkę, a przepis mnie zainteresował chciałam dopytać czy pojemność szklanki do odmierzenia mąki to 200 czy 250 mililitrów?
OdpowiedzUsuń250 ml, ale zdarza mi się odmierzać kubkiem, który ma ok. 300 ml i też jest ok
Usuńa do ciasta nie dajesz jajek???
OdpowiedzUsuńNie, to casto jest bez jajek :)
UsuńA można dodać mniej masła???
OdpowiedzUsuńPS Wygląda przepysznie
Nie próbowałam, ale myślę, że możesz spróbować zastąpić część masła jogurtem. Jak uzyskasz podobną konsystencję ciasta, to powinno się udać.
OdpowiedzUsuńPs. Dziękuję :)
Pozdrawiam
Muszę zrobić wygląda pięknie
UsuńZachęcam do zrobienia, jest prze-pysz-na:)))
UsuńWielkie dzięki ;) Zabieram się do roboty
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby wyszła równie dobra!
UsuńMusze zrobić wygląda pięknie
OdpowiedzUsuń