środa, 12 listopada 2014

Błyskawiczne, dietetyczne curry z kurczaka


To curry, to takie moje danie na szybko. Ratuje sytuację, kiedy na zrobienie obiadu mam pół godziny. Jest mega pyszne, naprawdę proste w przygotowaniu i sami przyznacie, że nie wygląda na błyskawiczne. Dodałabym jeszcze, że jest dość... urodziwe :)

Dodatkowym plusem jest fakt, ze jest też dietetyczne. Mleczko kokosowe zastępuję jogurtem naturalnym, a tłuste mięso często wykorzystywane do curry, zastepuję chudym drobiem.
Curry nic nie traci na smaku, powiedziałabym wręcz, że zyskuje nowe życie ;)

Dużą zaletą jest to, że można je przygotować naprawdę błyskawicznie. Jeśli w przeddzień zamarynujemy sobie mięso, to uwiniemy się ze wszystkim góra w pół godziny.
Jeśli się bardzo śpieszymy, nie ma co panikować w temacie marynowania - wystarczy choćby 15 min.

Jednak jeśli nie zależy nam na czasie, warto przygotować marynatę dzień wcześniej i zostawić zamarynowane mięso w lodówce na całą noc. Robi się wtedy wyjątkowo mięciutkie i delikatne i nie wymaga długiej obróbki.

Można to podać z ryżem na sypko, indyjskim pieczywem, np. chapati, czy z chlebkami pita


Możecie spróbować również:
curry z kurczaka z mlekiem kokosowym, cytryna i mietą


Jak zrobić najlepsze, dietetyczne curry z kurczaka?


Składniki:
ok. 80 dag dowolnego mięsa z kurczaka (ja używam piersi bez skóry)
1 duża cebula pokrojona w piórka
1 czerwona papryka pokrojona w paski
20 pomidorków koktajlowych
2 posiekane ząbki czosnku
masło klarowane do smażenia
1 mały, gęsty jogurt naturalny
1 łyżeczka mąki ryżowej (lub pszennej, jeśli jecie gluten)
świeża bazylia lub kolendra

1 łyżeczka utartego imbiru
pół łyżeczki mielonego kuminu
1 łyżka indyjskiej mieszanki curry
sok z połowy cytryny/limonki
1 świeża, niezbyt ostra papryczka chilli (lub mniej)
1/4 łyżeczki asafetidy (można pominąć)

Marynata:
2-3 łyżki dowolnego jogurtu naturalnego
2 duże ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
1 łyżeczka kurkumy
pół łyżeczki soli
pół łyżeczki cukru
duża szczypta chilli w proszku lub w płatkach


Mięso pokroić w poprzek włókien na spore, ale niezbyt grube kawałki (można tez pokroic je w paski - nie ma to większego znaczenia). Przełożyć do miski, dodać składniki marynaty i dokładnie wszystko wymieszać. Przykryć i odstawić do lodówki na tyle czasu, ile mozecie - najlepiej na całą noc.

Na patelni z grubym dnem roztopić masło klarowane, dodać imbir, posiekaną drobno papryczkę i przyprawy. Lekko podsmażyć cały czas mieszając, dodać mięso razem z marynatą, cebulę, czosnek i paprykę. Smażyć aż mięso zacznie się lekko rumienić.
Pomidorki nakłuć widelcem i dodać do mięsa. Zmniejszyć płomień i smażyć cały czas mieszając, aż mięso będzie prawie miękkie (jesli nie macie pomidorków koktajlowych, może byc duży pomidor pokrojony w kostkę, ale wtedy curry będzie bardziej pomidorowe).
Dodać jogurt wymieszany z mąką i gotować dalej, aż sos się zagotuje i zgęstnieje. Trzeba mieszać ostrożnie, żeby nie rozgnieść pomidorków, bo ładnie wyglądaja w całości :)
Po zagotowaniu od razu zdjąć z ognia, żeby sos sie nie zważył. Spróbować i jeśli trzeba, dodać trochę soli lub soku z cytryny (sok z cytryny często lepiej poprawia smak niz sól).
Posypać posiekaną bazylią lub kolendrą.

Smacznego :)


3 komentarze:

  1. naprawde szybki ten przepis ;) nie podejrzewałam, że można tak szybko zrobić curry ;) a dlaczego nie dodajesz sosu sojowego? jeśli boisz się o sól to sos Kikkoman od Develey ma wersję z mniejszą zawartością soli ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dodaję sosu sojowego, bo to curry indyjskie :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Chętnie odwiedzę też twój blog/stronę