Bardzo prosta i bardzo smaczna zupa, do ktorej wykorzystalam warzywa, ktore zostaly mi z wczorajszego obiadu. Polecam, bo robi sie sama :)
Skladniki:
2-3 szklanki warzyw pieczonych z tymiankiem i rozmarynem (u mnie: marchew, ziemniaki, pietruszka, rzepa, bataty, dynia, czerwona papryka, czosnek, cebula)
czubata łyzka koncentratu pomidorowego
swiezy rozmaryn i tymianek
garsc ryzu parabolicznego (lub innego)
sol, pieprz
Sposób przygotowania:
Pieczone warzywa: obrac, pokroic, doprawic sola i pieprzem, polac oliwa, posypac ziolami i wymieszac. Piec ok. godziny w piekarniku.
Warzywa zalac wrzatkiem (tyle, zeby woda siegala kilka cm ponad warzywa) dodac koncentrat i ryz, doprawic i gotowac na malym ogniu ok. 20 min.
Przed podaniem lekko rozgniesc warzywa tluczkiem do ziemniakow (zwlaszcza, jesli byly pieczone w duzych kawałkach) i posypac swiezymi ziolami.
Smacznego :)
super pomysl! Uwielbiam paste z pieczonych warzyw (baklazana,pomidora i papryki) wiec zupe koniecznie sprobuje;)
OdpowiedzUsuńKrysia- zapraszam na sniadanie:
http://codziszjemnasniadanie.tumblr.com
Na pewno smaczna, a do tego zdrowa! Zima juz sie wprawdzie konczy, ale przeciez nic nie stoi na przeszkodzie, by ja zrobic mimo wszystko :)
OdpowiedzUsuńKrysiu, dziekuje. Sprobuj koniecznie :)
OdpowiedzUsuńMaggie, taka zupa smakuje nie tylko zima. Pozdrawiam :)
Uwielbiam zupę z pieczonych warzyw! :-))
OdpowiedzUsuńDobrze znowu Cię czytać :-))
ps. matko, te kody do przepisania są dla mnie nie czytelne, aaa! ale moze uda mi się wysłać ;-)
Pyszna musi być ta zupka. Pieczone warzywa - oj tak!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu zupy. Prześliczne mają kolory:)
OdpowiedzUsuńAgnieszka, ja tez mam problem z tymi kodami...
OdpowiedzUsuńMajanko, naprawde pyszna ta zupa :)
Aciri, juz same pieczone warzywka przyprawiaja o slinotok ;)
Alicjo! cudowne zdjęcia, insprująca zupa.
OdpowiedzUsuńkupiłam marcowe wydanie gazety "moje gotowanie" i co tam znalazłam? Ciebie!
jeju, gratuluję, kochana!
nie ma Twego w gazetce przepisu, jest za to notka o Tobie. dokładnie na stronie...15. jest krótka notatka na beżowym tle o Tobie, jako o blogu miesiąca! gratuluję Gosiu ;*
OdpowiedzUsuńpyszna :)
OdpowiedzUsuńKarmelitko, dziekuje :*
OdpowiedzUsuńGdyby nie ty, nawet bym o tym nie wiedziala... Szkoda, ze redakcja nie zawiadomila mnie o wyroznieniu...
Ale fakt - ładnie napisali i Poczułam sie dumna (a chyba jeszcze bardziej dumny poczul sie moj maz ;))
Aga, dziekuje :)
Koniecznie muszę spróbować! Wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuń