Mogę się pochwalić świeżymi ziołami (jest wśród nich kilka odmian bazylii, rozmaryn, dwa rodzaje oregano, tymianek, lubczyk, majeranek, dwie odmiany szałwi, koperek, natka i 4 odmiany mięty. Mam kilka różnych rodzajów sałaty, seler, groszek, buraczki, szpinak, jarmuż, pomidory i ogórki).
Nie wszystko się udało, bo np. groszek mocno podjadły slimaki, a szpinak nie ma dobrego miejsca, więc nie jest bardzo urodziwy, ale i tak jestem happy, że mam to wszystko w zasiegu ręki.
To, co nie wyszło, wynagradzają cukinie i ogórki. Nie ma chyba nic lepszego, niż taki dopiero co zerwany ogórek, który kłuje niczym kaktus. Ani w sklepie, ani nawet na targu takiego sie nie kupi :)
Ostatnio zdecydowanie najbardziej cieszą mnie cukinie. Mam żółtą, która jeszcze nie plonuje, i zieloną, która z kolei dosłownie szaleje :) I dobrze, bo wszyscy bardzo je lubimy. Na szczęście jest mnóstwo sposobów na ich przygotowanie więc, jak dotąd, jeszcze się nam nie znudziła.
moje maleństwa ;)
Dzisiaj własnie przerobiłam kilka świeżych cukinii i pietruszek na kremową zupę. Pieczone szalotki i swieżo utarta gałka muszkatołowa nadały jej charakteru. A mascarpone dodał tego wyjatkowego, maślanego smaku, jaki tylko on potrafi dać ;)
Składniki kremu z cukinii:
1 litr wywaru z warzyw (dla jedzących mięso może być rosół drobiowy)2 małe cukinie (ok. 20 cm każda)
3 młode pietruszki + nać
5 szalotek (lub jedna cebula)
1 łyżeczka oliwy z chilli (albo chilli swieże lub suszone)
pół szklanki mleka
1 czubata łyżka mascarpone (lub 1/3 szklanki słodkiej śmietanki 12 lub 18%)
szczypta kurkumy
sól, świeżo zmielony pieprz, odrobina utartej gałki muszkatołowej
Pesto z pietruszki (klik)
Sposób przygotowania zupy-kremu z cukinii:
Pietruszki i szalotki obrać. Pietruszki drobno pokroić, szalotki przekroić na pół. Warzywa lekko zrumienić na suchej patelni. Włożyć do garnka, dodać niewielką ilość wody i ugotować do miękkości. Cukinie (ze skórką) pokroić w kostkę i dorzucić do pozostałych warzyw pod koniec gotowania. Dodać wywar warzywny, mleko, posiekaną natkę pietruszki (drobniejsze łodyżki również można dodać) i przyprawy. Zagotować, dodać mascarpone i zmiksować, a nastepnie (opcjonalnie) przetrzeć przez sito.Do każdej porcji włożyć łyżeczkę pietruszkowo-miętowego pesto.
Zupa najlepiej smakuje, kiedy jest letnia.
Smacznego :)
wygląda bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo :)
UsuńNie dziwie sie, ze jestes z siebie dumna! Hodowanie wlasnych warzyw to nie lada wyczyn.
OdpowiedzUsuńA zupa boska!
Wiesz, wpadłam na pomysł, zeby hodowac warzywa w skrzyniach, przez co w ogóle nie mam z nimi roboty (chwasty w nich nie rosną). Tylko podlewam i zbieram :)
UsuńPozdrawiam :)
Super ! No i je własne warzywka, świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńTeż tak twierdzę ;)
Usuń