Dzisiaj obiecana zupa - żółta, z żółtej soczewicy :) To zupa zaimprowizowana na szybko, inspirowana indyjskim Dhalem. Błyskawiczna i naprawdę pyszna.
Bardzo łatwo ja zrobić i, co dla mnie ważne, nie zabiera to dużo czasu.
A najfajniejsze są te chrupiące kosteczki cukinii, pływające po powierzchni gęstej "paćki" ;)
Zupa pasuje do I Fazy MM
Jak zrobić zupę z żółtej soczewicy?
Składniki:szklanka żółtej soczewicy
biała część małego pora
1 nieduża cebula
1 duża, żółta papryka
kawałek cukinii
dwa ząbki czosnku
płaska łyżka przecieru pomidorowego
1 l wywaru warzywnego (lub drobiowego)
1 łyżeczka oleju
sól, pieprz, tymianek, 1ł mielonej przyprawy garam masala
limonka lub cytryna
posiekana kolendra lub natka
Sposób przygotowania:
Por, cebulę i czosnek posiekać. Paprykę pokroić w malutką kosteczkę. Cukinię obrać ze skórki i również pokroić w drobną kostkę. Warzywa podsmażyć na oleju. Dodać przecier i przyprawy. Na koniec dodać cukinię i dosłownie chwilkę smażyć razem z pozostałymi warzywami.
Soczewicę dobrze wypłukać (tak, jak ryż, aż woda będzie czysta) i ugotować osobno, w 3 szklankach wody (ok. 15 min). Wlać wywar i dorzucić warzywa. Gotować razem jeszcze tylko kilka minut, tak, żeby cukinia pozostała chrupiąca. Posypać siekaną kolendrą i podać z cząstką limonki lub cytryny żeby każdy sam sobie "dosmaczył".
I już :)
Smacznego :)
żółtej nigdy nie jadłam. ciekawa jestem jak smakuje. jak tylko gdzieś znajdę na pewno kupię;)
OdpowiedzUsuńJa też nie miałam jeszcze z nią styczności. Ani z czarną. Tylko zielona i czerwona.Zupka piękna.
OdpowiedzUsuńmoge prosic miseczke takiej smacznej zupki:)
OdpowiedzUsuńSmakuje podobnie do czerwonej - tez jest taka delikatna, calkiem niepodobna do brazowej. Szkoda, ze troche traci kolor (jak czerwona) podczas gotowania, bo surowa jest taka żółciutka :)
OdpowiedzUsuńMalwinko, mialam dzisiaj robic twoje danie z soczewicy, ale rodzinka zarzadala powtorki z kotletow grzybowych. To jest chyba hit ostatnich dni :D
aga, czestuj sie ;)
Ja tam jadłam pomarańczową/czerwoną i myślę, że zupa z niej też by się udała! Super, zimowo, rozgrzewająco! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAtria, jasne ze by sie udala - z kazdej by sie udala :) al byla by to po prostu zupa z soczewicy. A teraz zalezalo mi na wyprobowaniu zoltej, bo nigdy wczesniej nie udalo mi sie jej kupic :)
OdpowiedzUsuń